Przejdź do głównej zawartości

Superbohater!!! czyi o Duchu Świętym

"Bierzmowanie to nic innego jak pasowanie na superbohatera. Jest to duża odpowiedzialność, bo przecież superbohaterowie ratują świat!". Taki tekst znaleziony na jednej ze stron internetowych stał się impulsem do katechezy o Duchu Świętym.

Na początek zabawa: Wielki nieznajomy – poprzez zadawanie pytań, na które można odpowiedzieć tylko TAK lub NIE uczestnicy muszą odgadnąć, kim jest opisywana osoba. Proponuję cztery znane postacie oraz piątym niech będzie Duch Święty (o którym opowiada jeden z uczestników rzecz jasna dopiero na końcu) 

Symbole: Każdy superbohater ma swój symbol (drukujemy kilka znanych symboli postaci fikcyjnych oraz gołębice). Uczestnicy oglądając symbole nazywają poszczególnych bohaterów.
Duch święty to też super bohater – ma swoje znaki charakterystyczne: Ogień, woda, powietrze…
Ma w sobie coś z tajemniczości. Ma super moce… 

      „A kto to zrobił? Może Duch Święty?” – tak mówią niektóre mamy, gdy żadne z dzieci nie chce przyznać się do winy. To powiedzenie jest przykładem na trudność z wiarą w realną, osobową obecność Ducha Świętego. Jest w jakiś sposób nienamacalny, nieuchwytny, a więc nieobecny.

Czasem ma to związek z wyobrażeniami, jakie wynieśliśmy z dzieciństwa: Bóg Ojciec, starze z długą brodą, spoglądający na nas zza chmury. Syn Boży, Jezus Chrystus, o określonych rysach twarzy, który to wizerunek ukształtowało poprzez wieki malarstwo. I Duch Święty – gołębica. Super. Duch Święty jest po prostu bardziej abstrakcyjny. Jest on relacją miedzy Bogiem a Synem.

Następnie rozmowa o darach i owocach Ducha Świętego.

Na koniec zadanie: wypisz co można odnaleźć w Wyznaniu Wiary (Credo) o Duchu Świętym?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lapbook wielkopostny

Co można zrobić z białymi teczkami na wiązanie, kopertami, wiaderkiem piasku, klejem i kserówkami? Katecheze tematyczną - oczywiście! Przeglądając zasoby Internetu w poszukiwaniu materiałów na lekcję o Wielkim Poście natrafiłem na dwie strony, które nakręciły mnie do działania (obie w linkach poniżej). Wystarczyło pojechać do hurtowni kupić potrzebne materiały, wydrukować części składowe i już... Temat idealny na dwie jednostki lekcyjne - jedna stanowi przygotowanie i wyjaśnienie, druga wypełnianie zadań oraz pracę nad całokształtem teczki.  Zaangażowanie uczniów było spore. Efekty bardziej niż zadowalające. W piątek próbuję z następnymi klasami.  https://kreatywnymokiem.pl/2017/03/lapbook-wielkopostny.html https://www.scribd.com/doc/298019719/lapbook-cuaresma-2016-ni-n-os-mayores

Poznanie Boga...

W programie klasy II liceum pojawia się temat, który w podręczniku św. Wojciecha zatytułowano: Każdy jest zdolny do poznania Boga. Podczas lekcji najpierw wykorzystałem starą metodę plansz graficznych. Na ich podstawie poznaliśmy wielkie umysły, które w swoich wypowiedziach wskazywały na istnienie Boga. Wśród nich byli pisarze: Ignacy Krasicki, Cyprian Kamil Norwid, Jan Kochanowski, Adam Asnyk i Stefan Żeromski, ale także naukowcy: Henryk R. Hertz, Andre Ampere, William Thomson i inni. Wymieniliśmy także to co w codzienności wskazuje, że Bóg istnieje: harmonię świata, Pismo Święte, objawienia, cuda, świadectwa ludzi...  KKK 31: Człowiek stworzony na obraz Boga, powołany, by Go poznawać i miłować, szukając Boga, odkrywa pewne „drogi” wiodące do Jego poznania. Nazywa się je także „dowodami na istnienie Boga”; nie chodzi tu jednak o do wody, jakich poszukują nauki przyrodnicze, ale o „spójne i przekonujące argumenty”, które pozwalają osiągnąć prawdziwą pewność. Punktem wyjścia tych „dróg”

Majowa katecheza

Ta katecheza jest po części podsumowaniem wcześniejszych tematów związanych z objawieniami Matki Bożej w Fatimie, po części wprowadzeniem pojęcia Litania Loretańska.  Na początku nawiązałem, że w maju oddajemy w sposób szczególny cześć Maryi (warto wspomnieć także o sierpniu i październiku). Wtedy gromadzimy się na specjalnych nabożeństwach, by modlić się czy to w kościele, czy przy maryjnych kapliczkach. Często w trakcie nabożeństwa odmawia się Litanię Loretańską.  Czemy zawdzięcza swoją nazwę?  Litania zwana jest loretańską od włoskiego miasteczka Loreto u wybrzeży Adriatyku. Tam zgodnie z podaniami dzięki aniołom znajduje się domek Nazaretański. Kwestią otwartą należy zostawić czy uczynili to nasi skrzydlaci przyjaciele, czy może jednak była to rodzina o pięknym nazwisku Anioł...