Przejdź do głównej zawartości

Msza jak pyszny tort...

 


Msza święta jest jak tort...

Takie porównanie pojawiło się ostatnio w mojej głowie. Podzieliłem się więc nim z uczniami klasy III Szkoły Podstawowej (zaczęliśmy bowiem w ramach przygotowania do pełnego uczestnictwa w Eucharystii, omawiać dość szczegółowo elementy Mszy świętej). Zaraz podchwycili temat. Bo ma wyjątkowy smak, bo są świeczki, bo to uroczysty moment - mówili. Mieli rację - ja tylko na koniec dodałem - bo można go też podzielić. 
Na tablicy i w zeszytach, pojawiło się koło podzielone na cztery części - jak na powyższym obrazku. Dwie większe, dwie mniejsze. Każda oznaczona innym kolorem (smakiem). I tak u mnie obrzędy wstępne mają smak cytrynowy, Liturgia Słowa smakuje pomarańczą, Liturgia Eucharystyczna jest truskawkowa, a obrzędy zakończenia jagodowe. Każde dziecko nadało swoje ulubione smaki. 
Od tej pory na każdej lekcji "zjadamy" jeden kawałek rozkoszując się jego smakiem i ugruntowując swoją wiedzę w myślę, ciekawy sposób. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lapbook wielkopostny

Co można zrobić z białymi teczkami na wiązanie, kopertami, wiaderkiem piasku, klejem i kserówkami? Katecheze tematyczną - oczywiście! Przeglądając zasoby Internetu w poszukiwaniu materiałów na lekcję o Wielkim Poście natrafiłem na dwie strony, które nakręciły mnie do działania (obie w linkach poniżej). Wystarczyło pojechać do hurtowni kupić potrzebne materiały, wydrukować części składowe i już... Temat idealny na dwie jednostki lekcyjne - jedna stanowi przygotowanie i wyjaśnienie, druga wypełnianie zadań oraz pracę nad całokształtem teczki.  Zaangażowanie uczniów było spore. Efekty bardziej niż zadowalające. W piątek próbuję z następnymi klasami.  https://kreatywnymokiem.pl/2017/03/lapbook-wielkopostny.html https://www.scribd.com/doc/298019719/lapbook-cuaresma-2016-ni-n-os-mayores

Poznanie Boga...

W programie klasy II liceum pojawia się temat, który w podręczniku św. Wojciecha zatytułowano: Każdy jest zdolny do poznania Boga. Podczas lekcji najpierw wykorzystałem starą metodę plansz graficznych. Na ich podstawie poznaliśmy wielkie umysły, które w swoich wypowiedziach wskazywały na istnienie Boga. Wśród nich byli pisarze: Ignacy Krasicki, Cyprian Kamil Norwid, Jan Kochanowski, Adam Asnyk i Stefan Żeromski, ale także naukowcy: Henryk R. Hertz, Andre Ampere, William Thomson i inni. Wymieniliśmy także to co w codzienności wskazuje, że Bóg istnieje: harmonię świata, Pismo Święte, objawienia, cuda, świadectwa ludzi...  KKK 31: Człowiek stworzony na obraz Boga, powołany, by Go poznawać i miłować, szukając Boga, odkrywa pewne „drogi” wiodące do Jego poznania. Nazywa się je także „dowodami na istnienie Boga”; nie chodzi tu jednak o do wody, jakich poszukują nauki przyrodnicze, ale o „spójne i przekonujące argumenty”, które pozwalają osiągnąć prawdziwą pewność. Punktem wyjścia tych „dróg”

Majowa katecheza

Ta katecheza jest po części podsumowaniem wcześniejszych tematów związanych z objawieniami Matki Bożej w Fatimie, po części wprowadzeniem pojęcia Litania Loretańska.  Na początku nawiązałem, że w maju oddajemy w sposób szczególny cześć Maryi (warto wspomnieć także o sierpniu i październiku). Wtedy gromadzimy się na specjalnych nabożeństwach, by modlić się czy to w kościele, czy przy maryjnych kapliczkach. Często w trakcie nabożeństwa odmawia się Litanię Loretańską.  Czemy zawdzięcza swoją nazwę?  Litania zwana jest loretańską od włoskiego miasteczka Loreto u wybrzeży Adriatyku. Tam zgodnie z podaniami dzięki aniołom znajduje się domek Nazaretański. Kwestią otwartą należy zostawić czy uczynili to nasi skrzydlaci przyjaciele, czy może jednak była to rodzina o pięknym nazwisku Anioł...